Tatry i Morskie Oko.

Czy istnieją piękniejsze góry niż Tatry?

Morskie Oko, czy istnieje piękniejsze miejsce w naszych górach? Według mnie nie. Dodajmy do tego Czarny Staw pod Rysami, do tego wszystkiego widok na Tatry wysokie i… jesteśmy w niebie. Odkąd zacząłem zajmować się solarigrafią, to miejsce było moim marzeniem. Od zawsze chciałem zapuszkować to miejsce. Teraz to marzenie się spełniło.

Niestety Tatry leżą troszeczkę dalej niż Karkonosze od mojego miejsca zamieszkania. Tak więc nie mogę sobię pozwolić na częste wyprawy w te piękne góry. Oczywiście teraz to się zmieni, rozpocząłem łańcuch solarigraficzny. Za rok muszę tam wrócić i pozbierać puchy, przykleić przy okazji nowe, i tak w koło. 🙂 A co tam zostawiłem i gdzie? 

Krótkie naświetlanie.

Może zacznę od tego, że nie wróciłem z pustymi rękami. Przed rozpoczęciem szukania miejsca na puszki, które zostaną tam na dłużej… ale o tym później. Postanowiłem zainstalować coś na szybko. Tak więc użyłem puszeczki z dość dużym otworkiem 0,6mm, aby zarejestrować obraz w ciągu najbliższych kilku godzin. Muszę powiedzieć, że wyszło nawet ciekawie, ale muszę jednak jeszcze doszlifować moją konstrukcję. Niestety ze względu na kształt puszki nie zarejestrowałem pozornego ruchu słońca.

Widok na Morskie Oko

Zdjęcie naświetlało się 4 godzin, mimo dużego tłoku na szczęście nikt nie zainteresował się kamerą. Jak widać powiedzenie, najciemniej pod latarnią, sprawdza się czasem bardzo dobrze. Przedstawiam film jak to wyglądało tam na miejscu.

Film, Tatry, Morskie Oko.

To taki mały przedsmak fotografii solarnej w Tatrach. Zawsze warto przywieźć choć najmniejszą pamiątkę. Jedni robią tysiąc zdjęć nad MOK’em a ja tylko jedną. Jest to moja pierwsza fotografia z tego miejsca, jak do tej pory jedyna. Mam nadzieję, że za roku to się zmieni. A dlaczego?

Fotografia o ekstremalnie długich czasach naswietlnia.

W góry zabrałem 10 puszek, głównie były to półwalce z rurek 50 mm. Zastosowałem trochę wyższą konstrukcję. Do tego otworek osądziłem troszkę niżej. Będę miał „więcej dołu” na zdjęciu. Do tego wysokość puszki pozwoli mi bezproblemowo złapać górowanie czerwcowe. Zastosowałem otworek 0,20 mm. Co by pogodzić go z większym kątem widzenia aparatu. Mam nadzieję, że to nie był błąd. Przy takich, rurkowych konstrukcjach, nieco niższych zawsze stosowałem otwór 0,18 mm. Mam jednak nadzieję, że będzie dobrze.

W ogólnym planie miałem skończyć właśnie na drzewach, kamieniach, itp.  Postanowiłem jednak porozmawiać z Panią Kierowniczką Schroniskach Morskie Oko. Po krótkim przedstawieniu tego, co robię, nastąpiło coś pięknego. Pani dała mi pozwolenie na zainstalowanie puszek na tym obiekcie! Oczywiście z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa. Zobaczcie więc gdzieś zainstalowałem swoje aparaty.

Szaleństwo, solarigraficznych odlot! Teraz zostaje tylko czekać na efekty. Trzymajcie kciuki! 🙂

Ps. Łączna ilość puszek zainstalowanych w Tatrach.

2 na południe ze schroniska, 2 obok budynku w tym samym kierunku. 1 nad jeziorem w kierunku zachodnim. 4 nad Czarnym Stawem w kierunku południowo-zachodnim. 1 w dolinie Strążyskiej z widokiem na Giewont.

Zobacz także AKTUALNOŚCI solarigraficzne na mojej stronie. Polecam także dużo filmów o tej dziedzinie fotografii ma moim YouTube

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *