Proszę Państwa… chyba nie jest tak źle, Solarigrafia wyszła pięknie. Oczywiście wedle mnie. Fotografia przedstawia las… który właśnie kładzie się pod naporem nowej drogi S3, Na szczęście drzewko z moją puchą ocalało. To kolejna solarka z tego miejsca i już raczej ostatnia ale dzięki niej znowu jestem nakręcony na drzewa. Na drzewa, lasy, krzaki, pola i łąki. Teoretycznie najlepiej solarigrafia wychodzi w miastach. Uchwycenie szczegółów budynków daje dużo frajdy i automatycznie podnosi jakość zdjęcia. Leśne sprawy wyglądają trochę inaczej. Najlepiej zasadzić się gdzieś koło pieńka, kamyka, korzenia – daje nam to jakieś szczegóły. Wystrzelenie puchy w sam środek lasu nie zawsze daje fajne efekty choć czasem też i daje. Zostaje jeszcze kwesta drugiej puszki w której to zapomniałem zerwać „zabezpieczenie” otworka… nie ma o czym gadać……
Czas naświetlania to 11 miesięcy i 3 dni, papier Foma, wielkość otworu coś około… 0,20mm.
